" DWA ŚWIATY "

BETI

Wolność polega też na odkrywaniu ciągle nowych stron własnej osobowości. Czego ja dowiedział (am,em) się o sobie?.............. Rolling Eyes

Kacperek

oj z kazdym nowym rokiem dowiaduję sie o sobie coraz to nowych rzeczy, czasami az głowa boli jak człowiek pomyśli jakim sie było kiedyś , jakie sie miało marzenia, cele itp.itd. A teraz na co mi przyszło? A i osobowośc sie zmienia , zmienia sie właśnie pod wpływem szarych codziennych dni które nam nakazują życ tak , a nie inaczej. Twisted Evil

Małgorzatka · Wysłany: Śro 0:23, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ja natomiast uważam, że człowiek najbardziej siebie poznaje, kiedy jest krytykowany przez kogoś, tak, tak. Wtedy dopiero widzi siebie w innym świetle, często zupełnie różnym niż to, w którym oglądał siebie dotychczas. Bo człowiek nie jest taki jak siebie widzi, tylko jakim go widzą inni. Zdaje się, że są to słowa Zofii Nałkowskiej, bardzo je sobie wzięłam do serca...

BETI · Wysłany: Wto 0:38, 28 Mar 2006 Temat postu:

oj , może niezawsze strajmy sie być takimi jak widzą nas inni , trzeba przede wszystkim byc sobą!

Małgorzatka · Wysłany: Wto 9:03, 28 Mar 2006 Temat postu:

... masz rację, Beti. Choć nie zawsze to dobra rada... Czy dałabyś taką radę komuś zepsutemu do szpiku kości, kto chciałby wreszcie coś zrobić ze sobą i poprawić się?...

Ale jestem przekora, prawda?...

No tak... bzdury piszę.
oj , może niezawsze strajmy sie być takimi jak widzą nas inni , trzeba przede wszystkim byc sobą!
... pewnie jeszcze śpię. Wczoraj bardzo późno się położyłam i jeszcze chyba całkiem nie obudziłam się. ... oczywiście nie zawsze starajmy się być takimi jak nas widzą inni i nieraz musimy coś z tym zrobić. Chodziło mi o to, że czasami mamy wysokie mniemanie o sobie, wydaje nam się, że jesteśmy lepsi niż inni, wyjątkowi, a tymczasem jesteśmy tacy sami albo i gorsi, tacy właśnie jak widzą nas inni, uffff..... nareszcie wybrnęłam...

Olivia · Wysłany: Wto 16:03, 28 Mar 2006 Temat postu:

Oj, Małgorzatko ale się zakręciłaś Laughing

Małgorzatka · Wysłany: Wto 16:41, 28 Mar 2006 Temat postu:

o, tak, tak... nieźle namotałam. Ale mam nadzieję, że choć trochę połapaliście się w tym? Juz jest spoko. Doszłam do siebie, oczy przemyłam, mózg przewietrzyłam... jakoś się dogadamy...

Olivia · Wysłany: Pią 0:02, 31 Mar 2006 Temat postu:

Napewno się dogadamy , bo czasami ciężko ubrać w słowa to co chcemy przekazać , a jeszcze jak przyjdzie to napisać to dopiero się zaczyna Rolling Eyes

Komuś zepsutemu takiej rady bym niedała ale ktoś kto jest zepsuty to chyba już niczyich rad niechce słuchać.

BETI

własnie na forum zdażaja się zdezenia wielu charakterów i osobowości i jest to taki mozna powiedzieć sprawdzian z tego jak umiemy sie tutaj dogadać , zachowac wobec siebie i wobec tak różnych nieraz i skrajnych pogladów na ten sam temat. Jest to sprawdzian z naszej tolerancji wobec drugiego człowieka i zrozumienia jego punktu widzenia, a także zaakceptowania go takim jaki jest .

Olivia

Beti narazie na forum nic nie zgrzyta chyba Wink

a to znaczy napewno ze wzajemnie się tolerujemy. Pragnę powiadomić Was że na okres przedświąteczny moja osobowośc ulega przemianom Wink

miewam rózne nastroje raz złe raz dobre w zależności natłoku obowiążków i ich sposobu wykonania Wink

Uprzedzam że od jutra zajmuję całą kuchnię i wszystkie garki, blaszki, patelnie będą w użyciu także proszę o dobre "obchodzenie sie ze mną" bo zacznę " zgrzytać" Wink

i na forum zrobi się niemiła atmosferka Wink

Małgorzatka

Oliwia, kto jak kto, ale Ty na pewno nie nadajesz się na wichrzyciela czy jak mu tam, lecz predzej na mediatora. To prędzej ja zacznę zgrzytać, gdy mi coś nie będzie w smak. Ale to forum bedzie bezpieczne, bo od jutra włącznie aż do świąt mnie tutaj nie będzie. Jeszcze tylko zajrzę tutaj późnym wieczorkiem, może się spotkamy? A wogóle tutaj panuje chyba za duży spokój, ale to chyba przejściowe, prawda?

Olivia

Hahah Małgorzatko ja i mediator , oj jeszcze mnie nieznasz . też myslę ze te "pustostany" to przejściowe Confused

ADAM

To chyba dobrze że spokój tutaj panuje , nic nikomu złego z tego powodu nie zagraża No nie ? Wink

lepsze to niżby kłotnie tu panowały.A takto kazdy sobie zaglądnie kiedy ma ochote , cos tam skrobnie, poczyta....

13

To przecież dobrze jak czasami robi się trochę gorąco Wink

bo rozmowa się ożywia i nikt nieprzysypia. Kto wkłada kij w mrowisko tym razem? Wink

Olivia

13 - tko!!!