 |
" DWA ŚWIATY " ŻYCIE ODBITE W SZKLANYM EKRANIE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simon
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:36, 21 Lut 2007 Temat postu: Miastowi i Wieśniaki |
|
|
Dla tych którzy mieszkają na wsi: czy nie czujecie się trochę ignorowani przez osoby z miasta? czy jesteście gorsi dla tych osób? i czy przeszkadza wam mieszkanie na wsi?
A dla osób z miasta: pytam jak traktujecie osoby ze wsi? czy istnieje według was podział na miastowych - lepszych, wieśniaków - gorszych?
Do założenia tematu zainspirowała mnie pewna osoba, której słabym punktem jest to, że mieszka na wsi, on czuje się przez to gorszy. Ja nigdy nie robiłam tego podziału na miastowych i pozamiastowych, nigdy nie traktowałam ludzi inaczej dlatego że mieszkają poza miastem, dopiero pierwszy raz spotkałam się z takim przypadkiem, który ma wyrzuty że ludzie traktują go inaczej dlatego, że mieszka na wsi. Co sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzatka
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 21:00, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Frapujący temat, trzeba to przyznać, Simon. Nigdy nad tym nie zastanawiałam się, dopiero teraz. Tak sie sklada, ze ostatnio bywam tak pół na pół z jednymi i drugimi. Ale mogę wypowiedzieć się jedynie jako osoba z miasta. Ja bym tak nie dzieliła ludzi. Teraz na wsi mieszka wielu mieszczuchów, którzy pobudowali sie z dala od wielkich aglomeracji. I zauważyłam, że owszem, niektórzy miastowi traktuja z góry "tubylców", jednakże według mnie, oni po prostu zadzieraja nosa, bo wydaje im sie, że sa lepsi, bo bogatsi. Fakt, wies gdzie obecnie budujemy sie, należy do biedniejszych, jeżeli chodzi o rdzennych mieszkancow. Rodziny są bardzo liczne, wielopokoleniowe, naprawdę biedne. W wiejskim sklepiku kupuja 8 bochenkow chleba codziennie, kostkę margaryny i resztki przecenionych wedlin. Jednakże to bardzo szlechetne rodziny, dzieci dobrze wychowane, grzeczne. Owszem, w wielu rodzinach traktowane jako siła robocza, albo dodatkowe źródła dochodu. Zbieraja latem grzyby, jagody, pomagaja nawet przy budowach. Nie mozna nieraz od nich się dosłownie opędzić, tak chcą pracowac nawet za parę groszy. A jak coś dostaną jakie są wdzięczne. Nie to co miejskie dzieci, chcące tylko dostawać nic nie dajac w zamian.
Ja na przykład lubię rozmawiac z wiejskimi kobietami, ileż one potrafią...
Rownie dobrze czuje sie wsrod miejskich czy wiejskich. Wedlug mnie podział, jeżeli już taki ma być, to powinien być po równo. Są bowiem rzeczy na których jedni znają się lepiej a drudzy nie mają o tym zielonego pojęcia i ... odwrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krise1
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 17:14, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie widzę tu żadnej różnicy, miasto czy wieś, są to tacy sami ludzie , mają te same problemy i marzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maja
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:55, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mieszkam w mieście i nie wyobrażam sobie zmiany na wieś. To chyba kwiestia przyzwyczajenia, bo czuję się tam źle. Jednak nie mam uprzedzenia do mieszkańców wsi. Mam sporo znajomych z takich okolic i naprawde są wyjątkowymi ludzmi.
Uważam, że zależy to od człowieka, czy ktoś zachowa się jak przysłowiowy wieśniak, nie od miejsca zamieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
13
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 9:06, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
maja napisał: |
Uważam, że zależy to od człowieka, czy ktoś zachowa się jak przysłowiowy wieśniak, nie od miejsca zamieszkania. |
różnica jest- jesli patrze na ludzi.
Miastowi mają większy light, większe pole manewru ale za to ludzie ze wsi maja większy dystans
i są większymi plotkarzami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simon
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:54, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ludzie ze wsi maja większy dystans
i są większymi plotkarzami |
Nie zgodze się z tym. Dystans i tak zależy od osoby, mam kumpelkę ze wsi - 0 dystansu, wcale nie plotkuje Ja miastowa - plotkarz i mam dystans do siebie i tego co mnie otacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Śnieżka
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:31, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
to takie typowe polskie tak na sile pokazac że sie jest lepszym nawet w pochodzeniu.
To nie komunizm ,ze sie dostawalo punkty za pochodzenie.
Ja pochodze ze wsi i mieszkalam w Warszawie,Lodzi,Rzeszowie ..... i za kazdym razem wracam z przyjemnoscia na wies.
Sasiedzi sie znaja i jest tak milo.
Okolica piekna i jest czym oddychac a nie beton dookloa i zaszufladkowanie w blokowisku gdzie nawet strach wyjsc wieczorem.
Pochodzenie nie ma znaczenia najwazniejsze jest wychowanie to co wynosisz z domu i to jakim jestes czlowiekiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TUSIA
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:14, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | to takie typowe polskie tak na sile pokazac że sie jest lepszym nawet w pochodzeniu. |
taki właśnie jest Polak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADAM
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 14:23, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
obycie i zachowanie się zależy od samego człowieka, a nie od tego, gdzie los wybrał mu miejsce zamieszkania. Środowisko ma wpływ na jednostkę, ale nie można tu się doszukiwać zbyt oczywistych prawidłowości. Są ludzie z miasta zachowujący się jak "wieśniaki", a są z wioski też tacy co potrafią być pełni kultury, szacunku ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzatka
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21:54, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja teraz jestem taką miastową wieśniaczką. I chyba nie jestem odosobniona. Więcej takich by się znalazło, może nawet w naszym gronie? I szczerze mówiąc, wolę wies niż miasto, zwłaszcza latem. I coraz bardziej zaciera nam się różnica pomiędzy miastem i wsia i mentalność ludzka też się zmienia, zwłaszcz wśród ludzi młodych. Nieraz trudno zgadnąć jak rozmawia sie z nieznajomą osobą, czy jest ona z miasta, czy też ze wsi. czasem pozory mogą mylić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baba Jaga
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:25, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
oj, mogą mogą Małgorzatko. Sama się tak nie jeden raz naciełam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olivia
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW miasto SMOKA
|
Wysłany: Nie 17:04, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy byliśmy na wycieczce na wsi i
jak wracaliśmy jechał przed nami piękny Touareg V10 TDI, KRA ?URS
I nagle z lewego okna wypadła szklana butelka która roztrzaskała się na ulicy.
Można kupić piękne drogie auto.
Mózgu się nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robik
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:01, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem i dalej nie mogę pojąć, dlaczego to ludzie z miasta uważają siebie za lepszych pod każdym względem od tych ze wsi. Studiuję w dużym mieście i muszę przyznać, że nie zauważyłem żadnej różnicy między mną, a moimi nowymi znajomymi(może tylko stać mnie czasem na więcej kultury i taktu, ale to już raczej kwestia dobrego wychowania). Jestem tak samo ambitny, mam podobne zainteresowania, potrafię to samo co oni i naprawdę męczą mnie już komentarze typu "człowiek ze wsi, to człowiek innej kategorii". Może już najwyższa pora zrozumieć, że o tym, jakim człowiekiem jesteś, nie decyduje miejsce twojego urodzenia, ale wszystko to, co zostawisz po sobie w tym życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baba Jaga
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:55, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Może już najwyższa pora zrozumieć, że o tym, jakim człowiekiem jesteś, nie decyduje miejsce twojego urodzenia, ale wszystko to, co zostawisz po sobie w tym życiu.
Masz całkowitą rację Robik ! I cieszę się bardzo że się odezwałeś Witaj ponownie i zgladaj częściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzatka
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 19:48, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mówcie co chcecie, ale ja uważam, że wiejskie dzieci są bardziej kulturalne w stosunku do drugiego człowieka, niz miejskie. Są grzeczne, usmiechnięte, kłaniają się nawet nieznajomym. Byłam mile zszokowana, kiedy przeszłam sie na pierwszy spacer po wsi w której obecnie przebywam. W miescie jest to niepojęte dla ich rówiesników. Nie boję sie przejść o zmierzchu obok grupy wyrostków. Ustąpią, ukłonią się. W mieście omijam z daleka takie grupy od czasu jak mój syn został napadniety przez kilkunastu małolatów i znalazł sie w szpitalu. Był o krok od kalectwa a nawet śmierci jak stwierdził potem lekarz. Obok przechodzili ludzie, ale nikt nie zainterweniował. Znieczulica straszna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|