" DWA ŚWIATY "

KRZYŚ

kim chcieliście zostać w przyszłości, kiedy byliście małymi brzdącami? Wink

Ja wiadomo, smieciarzem Very Happy

Baba Jaga

Dlaczego smieciarzem Krzysiu? Czyżbyś lubił zbieractwo? Very Happy

Ja bardzo chciałam być nauczycielką , ale dzisiaj wiem że dobrze że nią nie zostałam.

Olivia

A ja marzyłam by zostać detektywem Very Happy

naczytałam sie książek Z. Nienackiego o panu samochodziku, jego przygodach i chciałam tropić zlodziei. Laughing

ADAM

Mnie się marzyło zostać marynarzem , ale nic z tych planów niewyszło, pasja do wody jednak została Very Happy

Hestia

Chciałam być weterynarzem, ale z moich planów nic nie wyszło

Małgorzatka

A ja rzeźnikiem... to znaczy pracować w sklepie mięsnym, kiedyś nazywał sie po prostu Rzeźnik. Widziałam jak panowie rozbierali i ćwiartowali półtusze zwierząt, bardzo lubiłam się przyglądać. Do tej pory lubię patroszyć drób, ćwiartować mięso, jak czasem kupimy pół świni, ale nie zabiłabym sama nigdy w życiu żadnego stworzenia, co to to nie...

Gerda

Ja zawsze wiedziałam że chcę miec do czynienia z ksiązkami. Od małego dziecka tylko czytałam i czytałam, wieczorami do latarki pod kołdrą by rodzice nie widzieli Smile

i tak zostało mi do dziś. Tylko latarka juz nie jest potrzebna.

maja

Ja bardzo chciałam być krawcową szyłam wciąż ubranka dla swej jedynej lalki ze szmatek które dostawałam od zaprzyjaźnionej krawcowej i marzyłam ze kiedyś też tak jak ona bedę szyła wytworne sukienki garsonki itp. Nauczyłam się szyć tak bardziej profesjonalnie bo zrobiłam kurs krawiecki ale dopiero w wieku 30 lat . Nie jest to jednak mój wyuczony zawód. Pracowałam jako ekspedientka w sklepie, potem jako kierowniczka, teraz jestem już tylko domową krawcową tak jak mi się marzyło Wink

gdy trzeba coś chłopcom przerobić to sobie daję radę. Ale nie jest tego szycia zawiele bo dzisiaj ciuchów wszędzie pod dostatkiem nie tak jak kiedyś bywało.

TUSIA

Mnie marzyło się zawsze zostać królową Laughing

królową wszyscy kochają, dogadzają jej, królowa rozkazuje ma wspaniały zamek i karetę, zaprzężoną w piekne konie, i nosi złotą koronę. To pamiętam były moje pierwsze dziecinne marzenia. Very Happy

BETI

Chciałam być psychologiem- jestem teraz dopiero w trakcie realizacji wczesniej się niedało. Ale zawsze lepiej późno niż wcale Very Happy

Realizuję marzenia chociaż nie jest to wcale łatwe. Nadmiar obowiązków, ciągły brak czasu a nauka wymaga zaangażowania. Ale napewno dopnę swego Exclamation

Olivia

pani psycholożko to może jakiś teścik nam zafundujesz? Wink