" DWA ŚWIATY "

KRZYŚ

ja także postuluję za tym żeby na święta spadł śnieg! może ktoś z was dotarł do jakiś poufnych informacji na temat pogdy? Przydałby się, bo po pierwsze jak będą wyglądały święta bez śniegu?, a po drugie co z tymi nartami zrobimy? Crying or Very sad

A co będzie jak śnieg nie spadnie ?

Małgorzatka

Fajnie... kolejne święta bez śniegu... Crying or Very sad

... ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... nie trzeba było skoro świt zrywać się z ciepłej pościeli i brać się za odśnieżanie...

Bez obaw... nie ma lekko, na pewno wkrótce spadnie masę śniegu, tak jak w ubiegłym roku na Sylwestra.... pamiętacie? Święta też były bez śniegu... a historia lubi się powtarzać Wink

BETI

ja pamiętam poprzedni rok, zaraz w styczniu zaczęła się prawdziwa zima i długo trzymala, ale pamiętam też że w drugi dzien Świąt u mnie w mieście ani krzty śniegu niebyło. Pojechalismy zaraz z rana do Krynicy Górskiej i tam jak w innym świecie - bajka; bielusieńko zaspy po kolana, kolorowe światełka, ozdoby świateczne, miasto pięknie przybrane, sanie z dzwoneczkami wożące turystów..... aż żal było wracać.

andżela

a u mnie resztki sniegu wczorajszego leżą na trawniku Very Happy

Małgorzatka

A u nas nad morzem w ogóle nie widać zimy. Jest ciepło jak na tę porę i na tę godzinę 7st. Na trawnikach kwitną stokrotki, u mnie w ogrodzie róże maja jeszcze pączki. Wczoraj niemal przez cały dzień świeciło słoneczko... Za to dzisiaj tak strasznie wiało i padał deszcz ale nie czuje się w ogóle zimna. Teraz jest spokojnie, nie ma wiatru, ale za to strasznie głośno strzelają już petardy. Co to dopiero będzie dziać się o północy....

andżela

u mnie za oknem , mam otwarte bo ciepło- tez słychać petardy, kolorowe salwy w powietrzu juz od popołudnia latają w powietrzu. o pólnocy obiecalismy małej ze jak nie zaśnie to wyjdziemy na dwór i też będziemy szczelać, cieszy sie bardzo

Baba Jaga

także słyszę huki teraz i my też wyjdziemy na balkon pooglądać sztuczne ognie o północy jak co roku. już 22,47 Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

poszczelajcie i wy Very Happy

Małgorzatka

Mieszkam w dzielnicy Gdańska, w osiedlu domków jednorodzinnych. O północy prawie wszyscy mieszkańcy naszej ulicy wychodzą z szampanem na dwór i składają sobie życzenia. Wszyscy prawie się znamy, żyjemy w dobrych stosunkach sąsiedzkich. To jest bardzo miły zwyczaj. W tym roku będzie tak samo... bardzo lubimy te chwile... Dlatego może mnie dłużej nie być przed monitorem, ale potem jeszcze wrócę do Was, jeżeli już nie będziecie padniete, dziewczyny....

Petronelcia

ładny zwyczaj macie, dzisiaj juz bardzo rzadko sąsiedzi tak sie umią dogadać , spotkac i razem świetować.

TUSIA

dzisiaj w wiadomościach słyszalam że zimy i sniegu w styczniu to raczej niebędzie Crying or Very sad

simon

Nawet u nas zimy niewidać a zawsze o tej porze roku zimno jak diab....., mrozi snieży a w tym roku nic Sad

Małgorzatka

A ja już sie do takiej zimy przyzwyczaiłam... też sa dobre strony takiej sytuacji... nie trzeba odsnieżać, bać sie śliskiej nawierzchni, marznąć na przystankach... tylko cały czas obawiam sie, żeby nie zawitała do nas w marcu...

KRZYŚ

każda anomalia jest niedobra - teraz nie ma zimy,
choć powinna być, a w maju będą przymrozki, choć wtedy nikt ich
nie chce. Pomijając skutki gospodarcze, jaki to może mieć wpływ
choćby na zwierzęta? Niedźwiedzie poszły spać dopiero przed
tygodniem, ptaki z ciepłych krajów wrócą wiosną i zastaną
śnieg.. Wszystko jak zwykle przez nierozsądną ingerencję
człowieka w przyrodę...