 |
" DWA ŚWIATY " ŻYCIE ODBITE W SZKLANYM EKRANIE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Śnieżka
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:47, 07 Lut 2007 Temat postu: Czy wiemy co jemy? |
|
|
Cytat: | -..." Kupiłam mrożonkę Horteksu "Warzywa na patelnię" - opowiada pani Katarzyna. - Kiedy otworzyłam torebkę, zauważyłam, że w warzywach jest coś czarnego. Myślałam, że to zepsuty kawałek kalafiora
Wyjęłam go i odłożyłam na bok. Resztę warzyw usmażyłam i zaniosłam na stół. Zamarłam, kiedy wróciłam do kuchni i zorientowałam się, że to nie kalafior, tylko gryzoń.
W mrożonce znajdowała się połówka małego gryzonia, prawdopodobnie szczura. W tym czasie syn już zdążył zjeść część posiłku. - Zadzwoniłam na infolinię Horteksu - mówi stargardzianka. - Pani była zdziwiona tym, co się stało i bardzo mnie przepraszała. Poprosiłam, żeby zgłosił się do mnie ktoś z firmy, żeby na własne oczy zobaczył, że mówię prawdę. Część potrawy zjadło moje dziecko, martwię się teraz o jego zdrowie...." |
To fragment artykułu, który był natchnieniem do założenia tematu: Czy wiemy co jemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simon
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:41, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
szok!
W skład parówek wchodzą podobno najgorsze śmieci, mówiło się o zmielonym papierze toaletowym, nienadających się do jedzenia odpadach zwierzęcych itp. Pasztet podobnie - krowie wymiona itp.
Myślicie, ze tak jest naprawdę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baba Jaga
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:05, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No takie szczury to mi się dzięki Bogu nigdy nie trafiły , ale zaplesniały w środku jogurt, śmierdzące jajko, dziurawy bochenek chleba i inne drobne to się zdarzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TUSIA
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:22, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzyć mi się niechce że takie rzeczy się zdażają, jak ten gryzoń. Gdzie jest sanepid? Ja także nie jeden raz oddawałam jakiś spozywczy artykół bo był nieświezy albo zepsuty,np. mleko skwaszone - to najczęściej latem się zdaża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADAM
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 12:38, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Najczęściej , stare zepsute i przedatowane produkty wciskają nam w sklepach pod szyldem przecen , promocji i przed jakimiś świętami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kejti
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:32, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Większość towarów w hipermarketach nie spełnia minimum jakości, jeżeli chodzi o jedzenie dla ludzi zresztą psyi koty też mogłyby mieć obiekcje.
A osiedlowe sklepiki to w ogóle inna para kaloszy. Brud, smród, fatalna
obsługa, ceny z kosmosu i często stary, przeterminowany towar. Aaa i jeszcze...
jogurty i piwo stojące na ladzie. Ostatnio obcyndoliłam kobitę (choć to
akurat było w Delikatesach ), która trzymała soki marchwiowe
jednodniowe na ladzie. Zwróciłam uwagę, że ten produkt wymaga przechowywania
w lodówce, w 4-6 stopniach. A ona na to "trzymamy część w lodówce, ale część
na wierzchu, bo nie każdy lubi zimne" Załamka. Zastanawiam się, czy nie
nasłać na nich Sanepidu, bo inny towar (nabiał, śmietany, jogurty itp) też
częściowo stoi luzem na ladzie, przy kasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Śnieżka
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:58, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dzisiaj wszyscy jemy to samo, tłuste paczki, faworki...
Chciałam dzisiaj kupić sobie trochę chrustu w moim osiedlowym sklepiku i sama sprzedawczyni poradziła mi bym go nie brała, bo zawsze gdy zamawiają jest smaczny i chrupki a dzisiaj dostarczyli z cukierni ciężki, ociekający olejem i strasznie twardy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzatka
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 23:59, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nieuczciwi producenci wykorzystuja wlasnie takie okolicznosciowe okazje, gdy jakosc zamienia sie w ilość, żeby jak najwiecej zarobic, bo sądzą, ze ludzie i tak kupia. Na szczescie spotyka sie i uczciwych sprzedawcow, którzy nie tylko znajomym klientom odradzaja zakup felernego towaru, choć mogło by ich byc więcej...
Ja nacięłam się na chleb, w którym były karaluchy, pochodził z piekarni Bochen w Gdyni... Całe szczęście, ze zawsze kroję cieniutkie kromeczki chleba. W przeciwnym wypadku mogłabym ich nie zauważyć... Aż mnie wzdryga na samą myśl o tym,
feee...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simon
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:23, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
z paczki to jem zupki chińskie i sosy nic więcej, już od dawna nie kupuję mrożonek, wolę warzywa ze stoiska no a jeśli chodzi o parówki itp. to wiadomo nie jem dzieciom tez nie daję. w mące też Małgosiu robaki się zdażają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maja
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:04, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
CYTAT
"Fakt" informuje dzisiaj, że poddał badaniom różne zestawy grillowe zakupione w supermarketach w Warszawie, Szczecinie i Wrocławiu. Jak pisze dziennik, wyniki wywołały w redakcji przerażenie...
W żeberkach ze szczecińskiego sklepu znaleziono bakterie gronkowca złocistego. Są to niezwykle groźne bakterie dla naszego zdrowia, a także dla życia - informuje "Fakt".
Bakterie w żeberkach mogły się pojawiać przez to, że mięso było już nieświeże mimo, że miało ważną datę przydatności; bądź mogło być nieodpowiednio chłodzone. Inną przyczyną pojawienia się gronkowca mogły być... brudne ręce pracownika supermarketu.
"Fakt" informuje, że zestawy grillowe najczęściej robi się z nieświeżych mięs, które zmieniły już kolor, a czasem nawet zapach. Mięso moczy się w specjalnych marynatach, a później posypuje się je obficie przyprawami. Tak właśnie zepsute mięso udaje, że jest mięsem świeżym.
tak, tak, i co my jemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|