" DWA ŚWIATY "

Baba Jaga

Czy Często nosicie coś na głowie? i Co?

Nosicie czapki zimą?, latem? A może coś innego?

Ja zimą zakładam czapkę na jakieś dłuższe wyjścia na świeże powietrze, pod warunkiem, że nie będę musiała jej zdejmować przy innych ludziach, bo grzywka strasznie się przyklepuje albo odstaje w różnych kierunkach i wyglądam wtedy tragicznie

Podczas innych pór roku raczej nic nie noszę. Chyba, że jest strasznie gorąco, to zakładam kapelusik słomiany.

Kejti

Wiosna - na początku jak jest jeszcze zimno, kaptur
Lato - przeważnie nic
Jesień - kaptur
Zima - kaptur
nie lubie nosić czapek itp. Psuje mi to fryzure,a kaptur mam zawsze przy kurtce.

Małgorzatka

A ja nie noszę wcale, po prostu nie lubie i już. Na szczęście mam bardzo gęste włosy, to mi nigdy nie jest zimno w głowę. Tylko lubię opatulić się ciepłym szalem pod szyją. Jedynie jak bardzo sypie śnieg, to zakladam małą biała czapeczkę, którą corcia zrobiła mi jak była w piątej klasie (teraz ma córkę w tym wieku dokładnie), bo nie lubię wyglądać jak bałwan...

Śnieżka

latem zazwyczaj nic na głowie nie noszę...
no nieraz tylko jakiś daszek czy czapeczka z daszkiem
ale to tylko jak jeżdże na rowerze... wiosną i jesienią tak samo...
a zimą... zazwyczaj tylko kaptur... no chyba że jest na prawdę zimno to zdecyduje sie na czapke... ale to bardzo rzadko... Very Happy

krise1

Czasami noszę czapkę, jeśli jest bardzo zimno, ale czapek nie lubię.

Baba Jaga

czyli większość z nas nie lubi mieć nic na głowie.

TUSIA

ja niestety noszę czapkę Very Happy

często zapadam na zaziębienia, miałam już 3 razy w życiu zapalenie ucha i wolę wsadzić tę czapę na głowę niż potem cierpieć.

maja

Jak duże mrozy są to i ja czapkę wkładam , ale wolę kapelusze, tylko zawsze problem jest gdy bardzo wieje Very Happy

. Tej zimy wiatry wciąż i wciąż niepozwalają mi załozyć kapelusza wtedy gdybym chciała.

ADAM

Muszę wam powiedzieć , że ja czapkę noszę na okrągło. W zimie ciepła, w lecie taką z daszkiem beyzbojlówke , czy jakoś tak one się nazywają. Muszę przykryć i chronić tę ilość włosów która mi jeszce została. Very Happy

Olivia

Czapki nosić nie lubię , mimoże w każdym roku jakąś nową sobie kupię albo sama zrobie na drutach , szydełku. Przeleży ona potem w szafie całą zimę i tyle Very Happy

Wolę kaptur załozyć jak pada albo sypie bo to szybko i praktyczniej. W lecie nic nie zakładam na głowę.

Baba Jaga

nie tylko czapę trzeba będzie chyba nałożyć ale także ciepły kozuch i wysokie buty, bo z tego co słyszałam wczoraj w wiadomościach pogodowych to czeka nas zimnica straszna pod koniec tygodnia, brrr.....

simon

Nie noszę na głowie prawie w ogóle nic oprócz włosów Wink

mam dlugie wlosy ktore natychmiast sie elektryzują
W zimie jak idę na basen ubieram sportową czapkę żeby ochronić moją głowę po wyjściu z basenu jak będzie zaraz po suszeniu.
Jak pada śnieg i jak mi zimno nakładam kaptur.
W innych porach roku nie stosuję nakryć głowy.