" DWA ŚWIATY "

Śnieżka

I w tym tygodniu szykuje się bardzo długi weekend. Przynajmniej dla mnie. Od środy do natępnej niedzieli.

Baba Jaga

U mnie też bedzie długi bo dzielimy sobie wyjazdy na cmentarze na kilka dni.

Olivia

U mnie był bardzo długi Wink

trwał od poprzedniej środy aż do wczoraj. Dzięki Bogu wróciliśmy cali mimo tych śnieżyc.

Ajka

Już niedługo szykuje się nam znów bardzo długi weekend i w dodatku majowy i piekny pogodowo bo słyszałam zapowiedzi. Trzeba będzie go porządnie zagospodarować, bo szkoda przesiedzieć te dni w domu.

Małgorzatka

Wiecie już, jak będziecie go spędzać? Macie jakieś plany? A może nie wszyscy będą go mieć?
Jak tam ma się sprawa tego długiego weekendu u Was?

Baba Jaga

U mnie czy długi czy krótki to i tak w domu zostaję. Nigdzie się nie wybieram. Oby tylko pogoda ładna była i będę zadowolona.

TUSIA

ja także babo Jago nigdzie się nie wybieram. Ale będę miała długo wyczekiwanych i dawno bardzo niewidzianych gości z czego się ogromnie cieszę. Very Happy

Małgorzatka

Ja miałam zupełnie inne plany. Chciałam pojechać w gości, ale okazało się, że oni byli szybsi i przyjeżdżają do nas... Laughing

Oby tylko pogoda była ładna, to będziemy chodzic nad morze, gdyż oni są z głębi kraju. A może będzie można nawet opalać sie na plaży? Na kąpiel w morzu mimo wszystko jeszcze jest za wcześnie chyba, choć być może, śmiałków nie zabraknie...

Baba Jaga

ano długi ten weekend bo nikt tutaj nawet nie zagląda.... czyżby wszyscy wyjechali? Sad

z tym opalaniem na plaży to nie radzę. Brrrr.. zimno jak diabli w domu pod kołdrą a co dopiero w lodowatej wodzie w naszym Bałtyku, gdzie latem się kąpać nie zawsze daje a co dopiero teraz.

Małgorzatka

A ja sie dzisiaj opalalam, Babo Jago. Co prawda nie na plaży, ale na wsi, w zaciszu, na sloneczku. I takze przy koszeniu trawy. Bylo bardzo ciepło po poludniu, choc wczesnie rano termometr wskazywal -4 st. Teraz wieczorem znow zrobilo sie chlodniej, niestety Sad

ADAM

Zmarzliście już? Pogoda spłatała nam okrutnego figla. Kto by się spodziewał, że po prawdziwie letnich dniach, kiedy temperatury w słońcu przekraczały 30 st. C, nagle zrobi się przedwiośnie? Ci, co wyjechali nad morze, już chodzą w zimowych kurtkach z ciepłymi czapami na głowach. Inaczej nad Bałtykiem wytrzymać się nie da. W górach zimowe buty i rękawiczki są niezbędne, bo tam wręcz zima hula. Musimy przetrwać do piątku. Bo tego dnia powoli wracać ma do nas lato. Ale to marne pocieszenie za majówkę popsutą przez złą pogodę.